Tekst 143 z 255 ze zbioru: stopniowo
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz biały |
| Data dodania | 2015-07-25 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 2444 |


ciepły jak lato pomoże
gdy mewa kulawa i księżyc bezdomny
ścieżka co pobiegła zgubiła się w lesie
babcia jak cała samotność
od nieba i z powrotem
dziewczyna której życie przebiegło przez drogę
ojciec co za bardzo z uśmiechem jak fastryga
wszystkim rzeczom widzialnym
co tylko obok i zaraz coraz dalej
jak serce tylko na chwilę
a potem na zawsze








oceny: bezbłędne / bardzo dobre
Zanadto przypomina mi Jana Twardowskiego :)))
Inni - choćby chcieli - niekoniecznie Ci muszą dorównać ;)))
Przyjaźnie :)))
oceny: bezbłędne / znakomite
Synkowi kochanemu - od czułego Tatki.
Pakiet wspomnień o tak osamotnionej po zgon swój babci? O dziewczynie, której życie przebiegło przez drogę? O ojcu, uśmiechniętym na siłę?
Dobre, wyniesione z domu wspomnienia są po to, byś miał jakiś sterownik, jakiś GPS, z pomocą którego przejdziesz góry, lasy, doły z podniesionym czołem.
To szczodry rodzica krzyż na drogę