Tekst 9 z 30 ze zbioru: Tam gdzie chmury zawracają
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz biały |
| Data dodania | 2015-09-25 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 2375 |

chwytając niespiesznie dzień
zaciągasz się powietrzem głęboko, aż po palce.
w tym mieście, gdzie po ulicach spacerują jaki,
a w oknach suszy się świńskie mięso,
od ludzi paruje szczęście.
wznoszą się nad poziom morza,
by w małych jaskiniach poskramiać złe moce,
budzić ze snu dobrą energię.
pamiętaj, nie możesz pokazać im pleców
i oczu smutnych jak zgasłe latarnie.
przybędę do ciebie
niebiańskim traktem stu tysięcy zakrętów
w imię słońca i syna.








Bardzo ciekawie ujęte:) pozdrawiam :)
Emila - cieszę się, ze cokolwiek w nim słychać :)
atram - u nas też można być szczęśliwym. W końcu to stan umysłu :)
Pozdrawiam wszystkich.
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / bardzo dobre
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
niezbyt rozumim zamysl
dodam,za mam klawiaturę zastepcza i nie stosuje altow
wiersz głęboki i natchniony zwłaszcza ostatni wers