Przejdź do komentarzyMoja Ostateczność
Tekst 21 z 51 ze zbioru: Światy Równoległe
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2015-10-30
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń3162

Frazeologizmem jest Śmierć 

czarną rozpaczą 

spadania 

w otchłań nieistnienia 


Przez co odruchowo 

szukam Twojej ręki 

stróżującego Anioła - 

- - - - - - - - - - - - - - - - 

Widzę palcami Światło

  Spis treści zbioru
Komentarze (11)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
jeśli się więc ma poczucie, to nie ma ślepych :)
avatar
Zastanawiam się co oznacza w tym wypadku frazeologizm .
Czy ta fraza ,, czarna śmierć "

Pomijając dylemat - przerażająca wizja .

Nic nie jest tak straszne jak czarna otchłań.

Więc proszę zaśpiewać dla kurażu

Więc pijmy wino szwoleżerowie
Niech troski zginą
W rozbitym szkle
Gdy nas nie będzie
Nikt się nie dowie
czy dobrze było nam czy źle

Grywam to na gitarze i mam wówczas carskie zacięcie .
Pozdrawiam - i chyba masz gdzieś trochę wina ?
https://www.youtube.com/watch?v=6FtpnxCPivs
avatar
Albo https://www.youtube.com/watch?v=NGKk-xurOZ0
avatar
Rozar - "czarna śmierć" to dżuma ;-) U mnie nie ma żadnej czarnej śmierci, lecz "czarna otchłań", czyli nicość :)

:)))
avatar
Czasem, jak coś przeczytam, to nie chce mi się już nic napisać.Dziękuję autorce!
avatar
Wpadłem w czarną dziurę.
:)))
avatar
Jednak w tej otchłani jest to Światło, jak piszesz...
avatar
Nie bezpowodu ta otchłań jest czarna...łatwiej dojrze
światło ☺☺
avatar
Przepraszam za błąd, piszę z tableta i ręce mi opadają
avatar
Czarna śmierć,to demon,kiedy nie ma w pobliżu kogoś z pomocna dłonią,czasem wróżę sobie z kart anielskich i wszystko to prawda.
avatar
przepraszam, ale po śmierci ciało ulega rozpadowi. Najpierw procesom gnilnym. Ciało się jakby przeistacza. Rozpadają się łańcuchy, ktoś się tym odżywia, rozbija na atomy. Z tych atomów z kolei powstaje coś nowego. I tak z atomów Mickiewicza możliwe, że zbudowane są obecnie jakieś bakterie, albo fragment oka ropuchy. Także nie ma czegoś takiego jak zmartwychwstanie po wiekach. Wykluczone. Jedynie klonowanie może przedłużyć jakby ludzki twór. Na razie przeszczepy organów. Serce, nerki, wątroba, rogówka i inne. W zasadzie wszystko można przeszczepiać. Jeśli ktoś ma wystarczająco dużo pieniędzy, to teoretycznie może dziś żyć do 160 lat. Ale cały poprzeszczepiany. Jest ryzyko odrzutu, dlatego zawsze powinny być pod ręką zapasowe organy. Wcześniej nie było takiej technologii, ale dziś bogaci ludzie nie muszą młodo umierać. Mogą dożywać śmiało 130 -150 lat. Medycyna poszła tutaj do przodu. Potrzebni są tylko dawcy organów. Niektórzy prawdopodobnie hodują sobie dawców - mają organy zawsze pod ręką. Głośny ostatnio weźmy przypadek tego miliardera, który się bodajże 8 razy przeszczepiał. Zawsze miał organy na czas. A to nie są aż takie duże kwoty. Każdego milionera stać na przeszczepy. Dlatego jeśli ktoś pragnie długiego życia, albo się boi śmierci, powinien pracować i zarabiać na przeszczepy. Polisy nawet są na przeszczepy.
© 2010-2016 by Creative Media
×