Tekst 69 z 78 ze zbioru: życiobranie
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz biały |
| Data dodania | 2016-02-06 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 2003 |

brzękiem szkieł ogarniam
jak objęciami snopy
salę wielką i gwarną sytą
kolorem wina
wbijam spojrzenia w firanę
zadymionych rozmów
choc nie wolno dzis palić
i cała bohema mieścić
się musi w niuansach
tylko wino zostało szalone
i nieokiełznanane
jak po płomieniach świec
palcami wydobywam dźwieki
z minut i wlewam światło w stoły
choć to tylko przestrzeń
w butelce








oceny: bezbłędne / znakomite
Wiersz porywający jak walc Ravela:)))
Bardzo serdecznie, Poeto miły memu sercu :)))
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite