Tekst 255 z 255 ze zbioru: Limeryki dolnośląskie - ciąg dalszy
| Autor | |
| Gatunek | satyra / groteska |
| Forma | fraszka / limeryk |
| Data dodania | 2016-02-27 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 3786 |

O stadninie koni
Prezes stadniny koni z Michałowa
klacz zakupiła, a była to krowa,
więc by nie było afery,
została szefem opery,
bowiem to była krowa popisowa.








oceny: bezbłędne / znakomite
wieść się rozniosła po błoniach
że wszyscy nowi prezesi
zostali zrobieni w konia
z upodobaniem
oceny: bezbłędne / znakomite
- To osioł, pani prezes. Dokładniej oślica.
- Przecież ma kopyta i cztery nogi. To musi być koń.
- Osły mają podobnie. A są i takie, które mają tylko dwie nogi...
oceny: bezbłędne / bardzo dobre