Tekst 255 z 255 ze zbioru: Limeryki dolnośląskie - ciąg dalszy
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2016-06-25 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 3687 |
O dekarzu
Pewien dekarz pod Giewontem
wciąż pokrywał dachy gontem,
pokrywał też Kaśkę,
Zośkę, Ankę, Baśkę,
gdyż do potrzeb stał on frontem.
oceny: bezbłędne / znakomite
Janko, jednak bardziej do mnie przemówiłoby w ostatnim wersie wstawienie "afrontem" zamiast "frontem". Coś na podobieństwo:
nie chciał splamić się afrontem (gdyż nie plamił się afrontem).
oceny: bezbłędne / znakomite
Ale, ale... gruba Kaśka to popularna nazwa budynku-zbiornika wodociągów miejskich :D
napisałeś o gontach? napisałeś
napisałeś o dachach? napisałeś,
no więc i Kaśka może się kojarzyć z Grubą Kaśką, a nie tak wprost i dosłownie itp. :D
oceny: bezbłędne / znakomite