Przejdź do komentarzyesej
Tekst 3 z 4 ze zbioru: Słowa nieprzypadkowe
Autor
Gatunekproza poetycka
Formaartykuł / esej
Data dodania2016-09-09
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1832

/-/


aby

unieść-

jakiś tam posążek,

czy jakieś

tam, powiedzmy `obelisko`,

robią

z nadrzecznego,

pewnego miasteczka-igrzysko.


zastawiają

pułapki,

kreują wnyki, podstawiają zasadzki.

niecne,

wredne

wyprawiają-matacki.


dzierżawią

też,

na tym zacnym

grodku-pole.

niestety,

ani pomidorowe, ani też ryżowe.


w zamian,

wyczyniają

na nim karkołomne,

godne

rozumu

postradania-harce białogłowowe.


---


/aut/

  Spis treści zbioru
Komentarze (7)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Jeżeli jest to esej, to ja, jako zdecydowany antyklerykał, jestem święty.
avatar
b.dziękuję
avatar
Dobre,ale do eseju jest jak stąd do księżyca.Może faktycznie ten janko świętym zostanie,w co jednak śmiem wątpić.A każde watpliwości rodzą pułapki.
avatar
dziękuję
niestety, tytuł jest obowiązkowy.
a esej?
sam nawet nie wiem, co to jest ten esej.
dz
avatar
Naprawdę?To zobacz w google:)
avatar
nie chcę się powtarzać.
zabrzmi to może dziwacznie, ale ja nie korzystam z żadnej pomocy.nie korzystam ze słownika,z gógla, ani z niczego innego.talent się ma, albo się go nie ma, proszę Pani...
ja nawet szkutnika cytuję z pamięci, mimo, że nie znam języka angielskiego, itd, itp.aha.dla mnie czasownik, i rzeczownik to jedno i to samo.
avatar
A to też prawda.:)
© 2010-2016 by Creative Media
×