Tylko Chyba Bóg daje wszystko,a może się mylę?

Proponuje Dudzie oddać wszystko i powrócić na drogę cnoty.Albo oddać Bogu co boskie a sobie co swoje.

... i tak od stuleci - daj na księdza i jego dzieci ;)

Na pasterce w Piskornii,
same barany i osiołki :)

W sumie można by było to zinterpretować na korzyść kapłanów. W końcu, z tego co wiem, ubóstwo jest teoretycznie dla chrześcijan jakiegoś rodzaju cnotą, więc może po prostu Kościół dba o zbawienie swoich wiernych. A może nawet więcej - dokonuje aktu samoofiary poprzez wyciąganie pieniędzy o wiernych, poświęcając dla nich własną możliwość zbawienia (gdyż, jak wiemy, prędzej wielbłąd przejdzie przez ucho igielne...). W każdym razie, lepiej się nie sprzeciwiać, gdyż Dzieje Apostolskie pouczają nas, że za nieoddanie całego majątku Bóg ukarze nas natychmiastową śmiercią (historia Ananiasza i Safiry). Ach te zawiłości religijnej myśli... ;)

Zawilosci nie ma,bo istnieją zaleznosci,niektorzy muszą żywić się i pracować a niektórzy rezygnują z tego i oddają to wszystko za posluge w kościele.

Bardzo dziękuję za komentarze.