Tak dla większej świadomości oraz zaakceptowania faktu że współcześni Polacy mają daleko wypaczony obraz rzeczywistości przytaczam wiersz Hemara o tym jak w Londynie występowali krasnoarmięcy - późniesi aleksandrowcy.

http://niezlomni.com/marian-hemar-koncert-czerwonej-armii-muzykalne-wojsko-slyszal-brzozowym-lasku-katyniu-spiewali-wsrod-kul-bzyku-trzasku/

Jakieś wraże siły zminusowały Ci niezły wiersz...
Zrobię małe storno... in plus, bo wiersz na to zasługuje.

Chór Aleksandrowa (vide kolejne wersy) - na całym świecie znany rosyjski wojskowy zespół taneczno-muzyczno-śpiewaczy /podobny kapka w kapkę do naszego reprezentacyjnego zespołu Wojska Polskiego/ - to chwyt marketingowy. Orkiestranci, tancerze oraz śpiewacy i chórzyści w tych ansamblach NIGDY nie wąchali nawet prochu, gdyż "strzelali/nadal strzelają" do swojej wielomilionowej widowni z innych całkiem kapiszonów.

To DLATEGO wszędzie od Sao Paulo po San Escobar są tak rozchwytywani TU, TU i TU (patrz tytuł).

Zamysł wiersza spalił na panewce

2 strofa językiem Ezopa o dramacie, jaki 10 lat temu rozegrał się na wojskowym lotnisku pod Smoleńskiem, gdzie zabrakło rosyjskich wojskowych fanfar, powitalnych śpiewów i tańców, bo to było przez nikogo nie przewidziane lądowanie awaryjne

Groźnie i zagadkowo brzmią słowa

Raport piszę wam
/= nam Czytelnikom/
Boście się sprzedali

(patrz zakończenie)