Kosmos Eskimosa

Kosmos Eskimosa

Jest jak we włosach

Kolosa dżungli połosa,

Niczym nie czesana,

Panu samemu nie znana!

W półroczach nocy

Pod kopułą kropli potu

Od tranu ryb, łoju ze skór fok w igloo,

Gdy zza z lodu ściany mróz wichrów

Szarpie nerw już rok który,

I tylko husky w nor zaspach

Są człowieka ludźmi -

Taki Kosmos Eskimosa

Jest jak fak-fokus komosy

Z sak miast prosa

U komandosa

Lub ta z Samos furia os

Z bandosa dziur trzosa,

Gdy szuka ten choć cosia

Na ząb - i ni w ząb! Ni w ząb!

Ni Erosa etosa, ni Herosa

Nie zna ten kosmos-Szosa,

Co masy nią walą

Od Czasu posad...

Wniosków wniosek

Dla nas z miast/wiosek?

Asa-Eskimosa Kosmos to samo,

Co ta miast prosa komandosa

Z Samos komosa

Lub Sancheza z dziur trzos w Los Alamos:

Co rano to samo...

To co, żebracy?.. Las Vegas?

Vamos!

1.11.2013