Przejdź do komentarzyBóg - może konkurencja?
Tekst 50 z 75 ze zbioru: Alfabet limerykomanii
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2017-02-08
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2478

Bóg - może konkurencja?


Dla materialistów,

ateistów i satanistów,

Bóg, to wielka konkurencja

- dlatego walczą z nim zawzięcie.

Czasem do utraty zmysłów.

  Spis treści zbioru
Komentarze (21)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Wiesz, Alfie, właśnie piszę swoją "wierszowaną" recenzję na ten temat. Piszę oraz poprawiam, bo "Dziennik" choć "niepokorny" nie może być przecież koszem na ścinki.
Moje, notowane częstochowszczyzną, uwagi wyglądają mniej więcej tak [przed oczywiście korektą]:

"wrzosowa madama
jak gapa jest cwana
nikczemność wykryła
gromko się chwaliła"

albo inaczej:

"wrzosowa madama
jest jak szakal cwana
za "tenkraj" modliła
Mordor udręczyła"

lub dosadniej:

"Rozdziawa z Wieliczki
ma policzki z solniczki
jadem w ślepia strzyka
dewocją zatyka"

etc. etc. etc.

Serdecznie :-)))
avatar
Przed chwilą przeczytałam o "O brodzącym poecie" ;) Oj, bardzo ubożuchna to wyobraźnia, niczym moja "recenzja poetycka". Jak chociażby:

Szambo się wybiło
a piwo zwarzyło
limeryczność kwitnie
dopóki nie kipnie

Oczywiście wiem, że zaraz dosuną ripostą o... Wiem, wiem... Dlatego:

Nie ma kot ogona
bo mu odwrócono
rydzyk w marynacie
satyryk bez gaci

O "łajnie" wolę nie pisać, niemniej:

poetka co utyła
z pomnika skoczyła
w błocku sobie siedzi
wśród żab i gawiedzi

Stara wiedźma judzi
więc portal zabrudzi.
Mucha plujka zmyka
kupy nie dotyka

Na koniec jeszcze erotyka, bo przecież bez niej to ani rusz :p

Szukał woj dziewicy
włazł na szubienicę
aż mu pękła błonka
w mózgowych oponkach

:-D :-D :-D

Serdecznie :-)))
avatar
Nie zgodzę się z ateistą-Tu Boga nie ma,więc z kim walczyć?
avatar
Anettulo, paradoksem ateistów jest to, że oni (nie)święcie wierzą, w to w co nie wierzą ;-)))
avatar
TU Boga nie ma, bo go nie widzimy, gdyż żyjemy pod terrorem albo tłuszczy, albo władzy, albo kasy, więc boimy się GO nawet szukać, a cóż dopiero by było, gdybyśmy znaleźli!
avatar
To, co się czasem tu wyczuwa, to próba stworzenia przez pewne jednostki pewnego klimatu nacisku grupowego i uruchomienia prymitywnej tłuszczy, przeciwko rzekomym "odmieńcom". Bo KTOŚ, a potem kilku ktosi, czuje się tu ważniejszymi, więc próbują narzucać swoje normy,a także zdyskredytować odmieńców, czy osoby nie identyfikujące się z uważającymi się za "trzymających władzę" manipulując opinią.
avatar
Alfie, jestem tutaj ponad dwa lata i kto tu trzyma władzę,to nie wiem. Natomiast kto rozrabia i sieje zamęt, to wiem od pierwszej chwili:)
avatar
Alfie, "odmieńcy" będą zawsze i nic na to nie poradzimy ;-) To właśnie "oni" wprowadzają twórczy ferment, który potrafi "ruszyć z posad bryłę świata..."
Odmieniec musi bowiem mieć zawsze pod górkę oraz wiatr w oczy; również koło siebie gniew tzw. ludu, czyli tałatajstwa pospolitego ;-)

Serdecznie :)

Aha, dopisałam następne wersy typu:

Nożyce jęknęły
kiedy w stół walnęły.
Gapi łgarz do lustra -
zamiast japy - pustka.

Oraz:

nienawistna mowa
pogarda i zmowa
prawda w gały kole
w orwellowskiej szkole

:)))
avatar
Bardzo dobrze siebie befama opisałaś, nic dodać nic ująć:)
avatar
Pani Adelo, nie jestem pani koleżanką, wobec tego... bez tykania. Zwyczajnie: nie życzę sobie i już!

Zaś co do opisu, to nie ja się opisałam, co zwyczajnie przewiduję - sądząc po retoryce poprzednich tekstów wiadomych autorów - mogę być przez owo Kółko Graniaste nadal opisywana. Oczywiście ich oklepanymi słowami oraz zwrotami ;-)

Słyszała pani o takim określeniu jak "autoironia"?
avatar
Pani Befano, rozrabia tu pani od lat, kiedyś jako wrzos,więc może nich się pani przynajmniej nad sobą nie użala.
avatar
Przepraszam, Alfie, że po raz ostatni się dopisuję [zresztą nie na temat]:

"Rozrabiam", ponieważ jestem niezależnym twórcą, a to jest literacki portal, nie pani prywatne podwórko. Portale literackie nudy nie lubią. Jeżeli pragnie pani spokoju, to proszę udać się tam, gdzie jest ten laicki spokój.

I proszę jednak pisać na temat zaprezentowanego wiersza, a nie komuś tworzyć tzw. Shoutbox.
avatar
Powracając do tematu Boga,jest to najtrudniejszy temat na świecie,bo taka idea FIX polega na szukaniu Boga także w obecności pieniądza,Jka zyć,kiedy na chleb brakuje?Cężko,ale można przeżyć we dwoje,bo to też chleb.Kiedy brakuje miłości,też trudno znaleźć Boga w sercu,a kiedy niczego nie brakuje oprócz miłości,też niby wszystko jest,ale głównie rośnie D--pa.
avatar
Dziwne, ale zajrzałem w tej chwili i spotkałem Twój annetulo, komentarz. Jakby telepatia, czy siła wyższa?
avatar
Może?Wierzysz w telepatię,bo ja tak.
avatar
wierzę w telepatię, chociaż nie pamiętam, czy i kiedy, praktycznie jej doświadczyłem
avatar
wierzę w telepatię, chociaż nie pamiętam, kiedy ostatnio jej doświadczyłem
avatar
jesteś trochę postrzelona
avatar
Jaa?Ależ proszę Pana ja nie jestem postrzelona,tylko zakochana:)))A kto dwa razy to samo pisze?
avatar
dwa razy muszę pisać, kiedy komputer zrobi mi psikusa i nie pokazuje pierwszego napisu, ja robie wpis drugi a on spryciarz, pokazuje mi wtedy, że są dwa wpisy - on mnie tak potrafi wykiwać. A skoro jestes zakochana to co tu robisz, a nie na randce?
avatar
Ale my strasznie nabijamy oglądalność moich tekstów. Dostaniemy reprymendę od ADMINA, ZE PRYWATNE POGADUSZKI, TO TRZEBA ROBIĆ NA INNEJ STRONIE
© 2010-2016 by Creative Media
×