Tekst 36 z 213 ze zbioru: międzyczas
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz / poemat |
| Data dodania | 2017-03-28 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 2741 |

bo wiersz
to przecież nic takiego
do stołu z tobą
nie usiądzie
nie zje owsianki
z żurawiną
ani dzień dobry
nie odpowie
na smyczy nie da
się prowadzić
liści z chodników
nie wymiecie
a już kompletnie
nie rozumie
dlaczego przyszła
nagle jesień
próbuje klecić
coś o maju
że wiosna zgrabny
ma tyłeczek
a słowa ciężkie
jak kasztany
i niedojrzałe
chyba jeszcze
poprzebarwiane
marzeniami
słowa szykują
się do lotu
być może
trafią między kartki
lub uschną cicho
koło płotów








oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite