Przejdź do komentarzyO przewodniej niedzieli
Tekst 121 z 254 ze zbioru: Najnowsze limeryki dolnośląskie
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2017-04-18
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń3036

O przewodniej niedzieli


Zaradny rolnik spod Śląskiej Środy

znalazł szczególnie ważne powody,

by w przewodnią niedzielę

pomodlić się w kościele

o dobre wschody i ranne wzwody.

  Spis treści zbioru
Komentarze (9)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Po co ma się modlić o wschody, skoro hołduje maksymie: Ziarno za ziarno, a słoma za darmo!Wzwód zaś opadnie, kiedy tylko opróżni pęcherz udręczony uciskiem krokowego gruczołu.
avatar
"Chłop śpi, a zboże samo rośnie"... podobno. Wystarczy więc, kiedy całą modlitwę przeznaczy na to, co też rośnie, ale przy pomocy ;)
avatar
Przecież nie ma wytycznych, o co można się modlić.Kazdy się modli o to czego potrzebuje:)
Nie wiem skąd oburzenie Befany:)
avatar
Nie bardzo wiem, o jakie oburzenie befany chodzi. Jednak niezależnie od przyczyny, to owe oburzenie, jeżeli w rzeczywistości istnieje, po prostu mi zwisa.
avatar
Jak znam życie i ludzi, to jestem przekonany, że niektórzy to się modlą, aby Bóg pokarał ich sąsiadów i innych nieprzyjaciół. Weźmy taki były poseł Laskowski z Wiżajn koło Suwałk, który niegdyś z listy Samoobrony dostał się na Wiejską, wymierzył sąsiadce w centrum Suwałk siarczysty policzek, ponieważ ona mu wcześniej zaczyniła krowy. Znaczy się wiedźma. Zatem śmiało można założyć, że jeśli ten człowiek w ogóle się modlił, to raczej nie dla siebie żądał czegoś, lecz dla sąsiadki domagał się Bożej pomsty. Zaczynienie krów polega na rzuceniu uroku przez który krowy stają się mniej wydajne - mało mleka dają. Dziś Samoobrona to kanapa, ale świetnie zastępują ją oburzeni Kukiza. Zaś sam Kukiz - niegdyś mój ulubieniec stał się błaznem na Wiejskiej.
avatar
A ja sądzę, że szkoda czasu, by wypowiadać się na temat Kukiza jako polityka.
avatar
Ma rację-dobry powód nie jest zły,nikt nie może się modlić w złej intencji.
avatar
Zaradny rolnik w tej desperacji chwytał się nawet brzytwy
avatar
Modlił się o wschody,
Modlił o zachody
Rolnik jeszcze młody,
Modlił o południa,
Ranki i wieczory
W roraty, w nieszpory.
© 2010-2016 by Creative Media
×