Przejdź do komentarzyrandka w ciemno
Tekst 2 z 11 ze zbioru: w krainie czarów i (r)o(z)czarowań
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formawiersz / poemat
Data dodania2011-08-28
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń3185

słowo zbędne jest

gdy wnętrze wywleczone za drzwi

a nad stołem wisi pająk

zamotany w moje sieci

z siatek dni szkaradnych


na nic słowo

kiedy kropla z czoła spada głazem

a na brzuchu wisi fałda

zaplątana w kamizelkę

z włóczki durnych marzeń


po co słowa

skoro wytrzeszcz chuć i dłonie lepkie

a na krześle pustka siedzi

zamroczona nawarzonym

mocnym piwem `krzepkie`


  Spis treści zbioru
Komentarze (2)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Nie da się ukryć, że mają w sobie coś (jakże gorzkiego) te wiersze. Po prostu zaprawione są, jeżeli nie goryczą, to chociaż goryczką.
avatar
To gorzki erotyk z nieustanną ostrą mijanką na wirażach wszystkich tych rozczarowań dzień po dniu randek w ciemno (vide tytuły wiersza i cyklu) z krzepkim przez nas nawarzonym piwem - i co tu dalej po próżnicy gadać: każdą ze strof otwiera pewnik słowo zbędne jest, na nic słowo, po co słowa.

nad stołem wisi pająk (symbolika kompletnego opuszczenia),
na brzuchu wisi fałda (obraz totalnego zaniedbania, zapuszczenia),
na krześle pustka siedzi (wszędzie, gdzie nie spojrzeć jedno wielkie NIC)

Fizyczne ciało jeszcze by chciało (wytrzeszcz chuć i dłonie lepkie) bez udziału słów... gdyby nie ta pustka zamroczona dookoła
© 2010-2016 by Creative Media
×