Tekst 2 z 15 ze zbioru: Marzenia - Wspomnienia
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz / poemat |
| Data dodania | 2017-09-08 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 1868 |

W spomnienie z roku 2013
Asfaltową drogą idziemy w upale,
Mijamy monastyr nowy, prawosławny,
Z lewej, w skale groty mieszkańców dawnych,
Stroma ścieżka prowadzi do Czufut-Kale.
Dziś odbudowane, niegdyś opuszczone,
Tu modlą się czasem znowu Karaimi.
Wśród chat z kamienia stuletnie koleiny
Ponad przepaścią przez wozy wyżłobione.
Z odczuć Mickiewicza niewiele zostało.
Droga jest bezpieczna i z turystów tłumem,
Kioski z pamiątkami rodzaju różnego.
Refleksja 2017
Przyjaznym to miejsce złudnie się zdawało,
Co się stało potem? A któż to zrozumie?
Nie czuć było cienia orła dwugłowego.








oceny: bardzo dobre / bardzo dobre
Temat jednak ciekawy :)
oceny: bezbłędne / znakomite