Przejdź do komentarzyzakochałam się w tobie wieczorem
Tekst 14 z 14 ze zbioru: Ach, ta młodość
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2018-04-04
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1374

zakochałam się w tobie wieczorem

na polanie spłowiałej od słońca

poznawałam twoje spojrzenia

każde było początkiem bez końca


niebo śmiało się z moich myśli

nie słuchało szeptów - nie grzmiało

ale ogniem nad horyzontem

przed północą się roześmiało


chciałam pobiec przed siebie – nie mogłam

chciałam krzyczeć lecz milczeć musiałam

tłukło we mnie się serce zajęcze

ból jak miłość jak prawdę czytało


sen nie przyszedł nie zamknął mi oczu

noc nie kryła przede mną tajemnic

wystarczyło czuć tylko twój dotyk

trwać w milczeniu szerokich źrenic


przyszło rano za wczesne za blade

jeszcze rosę niosło we włosach

od niechcenia dało mi radę

bym przestała już ciebie kochać

  Spis treści zbioru
Komentarze (1)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Kilka godzin wystarczy, by się na amen odkochać i z kretesem, fakt
© 2010-2016 by Creative Media
×