Tekst 22 z 153 ze zbioru: Mioklonie
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2018-05-22 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 689 |

bajka o przegranej
powszechne spadanie
o dach tłuką ptaki i głupcy, którzy
chcieli naśladować Ikara (nie używaj
błota zamiast wosku! - radzili starsi)
przytulamy się. bam! bam! bam!
- śmierć schodzi z cokołu, zmywa z twarzy
makijaż. i jest zwyczajna, jak ty, ja, nasz kot
nagle - jest jutro. idziemy pozwiedzać muzeum ego
(nie powinno się otwierać podobnych placówek)
proszę się nie bawić w pleśń, ani wiatr
- przestrzega asteniczny ochroniarz
- to grozi wycięciem poglądów, powoduje szkorbut
- chodź się poniewierać
- powiem ci z szelmowskim uśmiechem
za dwa, góra - siedem dni
i wrzucisz niedolepione skrzydła w przepaść
aby nie lecieć
znielubisz
oceny: bezbłędne / znakomite
makijaż." - prawda. Już nie ma wtedy miejsca na teatralne kreacje.
oceny: bezbłędne / słabe
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
To ZAWSZE karkołomne wycieczki! Nigdy przenigdy!
- Dlaczego nigdy przenigdy?? - ktoś tępy zapyta.
- Bo wasze mleko dawno już się rozlało??