Tekst 11 z 81 ze zbioru: Zachód
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2018-06-07 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1707 |
w tańcu zamknięte w ruchu zaklęte
w geście gdy dłoń
dotyka skroń
przesuwa smugą po palcach żądzy
tego chcesz miła?
chyba niechcący
i po policzku cieniem się kładzie
dotyka usta w dzikim układzie
podbródek muska
szukasz i szukasz
znajdziesz?
w pokazie
naszej szaradzie
już udo wrzątkiem parzy naskórek
pomiędzy nami rytm jak szalony
stop
chwila wdechu
ciał przyklejonych
kwiat w zęby...
między...
… nich się wdarł
szał
i cisza już po chwili w dłoni
choć na sekundę
lub centymetry
taka malutkia
poniżej skroni
taki to taniec
ciał
roztętnionych
oceny: bardzo dobre / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Skojarzyło mi się z tangiem z filmu "Zapach kobiety"
(trochę "potknęłam się" przy czytaniu tego wersu:
"i cisza już po chwili w dłoni" coś jakby za dużo zgłosek. A może mi się tylko wydaje...)
oceny: bezbłędne / bardzo dobre
Wszystko jest na czuja.
Trochę inny też jest układ graficzny wiersza, podkreślający ducha tego tańca ale postanowiłem nie być zbyt awangardowy i jest prawie klasycznie.
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Bez tanga, gdy balanga
Lawą we krwi płynie
W Argentynie,
A w Toskanii albo w Gdyni
Bogów z ludzi czyni??