Przejdź do komentarzyLewi Polaski. Roszczenia.
Tekst 192 z 255 ze zbioru: Czarcie kopyto
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formaproza
Data dodania2018-07-26
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1659

Lewi Polaski. Roszczenia.


Boże broń! Ja, nie mam żadne roszczenia do Polska, ani do Polacy! Wszystkie moi przodki, przez stulecia doświadczeni w pogromach, szczęśliwie przetrwali hitlerowska okupacja. Ale najważniejsze, że im się udało wywieźć wszystkie złoto z okładem. Ten okład wziął się stąd, że Polacy w tym czasie chętnie wymieniali złoto, a nawet muzealne eksponaty na broń, a moi przodkowie byli wielkie miłośnicy sztuka. Ale, ja nie mogę decydować za wszystkie obywatele Israel, którzy nie zdołali wywieźć żydowskie złoto z Polska i oni twierdzą, że mają roszczenia. To sprawa, pomiędzy wami. Nie wszyscy Żydzi będą mieli coś z tego, ale złoto to złoto. Nawet Polacy wiedzą, że ono jest zaraz po Bogu w hierarchii ludzkich potrzeb, a jeszcze częściej, przed.


Z tego powodu, nasi bracia budują w Polska tymczasowe piramidy, na które mogą się składać wszystkie Polacy, żeby potem oglądać, jak to pięknie się wali. To jest taka złota miraż, a Polacy mogą być dzięki temu świadkowie na budowa wielkich, złotych piramid. Dlatego, jeśli ktoś nie ma odpowiednio głęboka piwnica, ani dryg do matematyka, ani rozum, to może te swoje grosze ulokować w budowa jakaś Gold Piramida. To jest wielka satysfakcja dla zwykłego człowieka.


Niektórzy Polacy bardzo się martwią i mają żal, że ta miraż, piękna jak paź królowej, ma taki krótki żywot, ale przecież dzięki temu, Polska ma teraz taki wspaniały rząd. Żydzi na całym świecie bardzo się cieszą, że ten rząd robi taka powszechna centralizacja majątku. Bo przecież to jest wielki kłopot, kiedy majątek jest roztrwoniony i można powiedzieć, że przepadł w prywatne ręce. To jest niebywale skomplikowane, a wręcz niemożliwe, żeby odzyskać złoto z prywatnych ręce. Co innego, kiedy ten majątek jest centralnie skumulowany w państwowe ręce, bo wtedy łatwo jest przeprowadzić inwentaryzację, podliczyć to wszystko i negocjować żydowski udział. To znacznie łatwiejsze, niż projektowanie złota miraż, zwaną piramida.

  Spis treści zbioru
Komentarze (2)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Jak zawsze, Twoja ironia jest doskonała.
Jednak wolałabym, żebyś już nie miał tematów do ironizowania. Przydałby się w końcu normalny czas...
avatar
Doskonały minifelieton. Jesteś jednak zbyt hojny w szafowaniu przecinkami. Są one zbędne przed: ani do, ja nie, pomiędzy, przed, nasi bracia, jeśli ktoś, ani dryg, Polska ma, niż, zwaną.
© 2010-2016 by Creative Media
×