Przejdź do komentarzyOpętana
Tekst 2 z 16 ze zbioru: Gdy 'Lilka' odpuszcza :P
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2018-08-03
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1250

pragnę coś czego mieć nie mogę 

 

tuż za życia zakrętem 

spotkałam miłość o twarzy anioła 

lecz z diabelską iskrą w oczach 

o dłoniach ciepłych i delikatnych 

gniotących  pożądliwie czerwień sukienki 

 

miłość skrytą i milczącą 

w zachłanności pocałunków 

zamkniętą w gorejących wierszach 

 

rozwiej wszelkie wątpliwości 

że nie jesteś wytworem wyobraźni 

utwierdź - że nie oszalałam  

że byłeś 

że jesteś 

 

lecz już nigdy nie będziesz

  Spis treści zbioru
Komentarze (8)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
No czekam aż mnie puszek "zrypie"...:)
avatar
Sorki...puszczyk:P
avatar
Mnie się podoba!

"spotkałam miłość o twarzy anioła
lecz z diabelską iskrą w oczach" - super :)
avatar
Jeśli chodzi o tytuł, to jeszcze nie, ale wszystko na właściwej drodze. Co do treści, to wiele się zgadza. Na pewno będę gniótł, każdą czerwień bez wyjątku. Ale jeśli poczuję ciepło i wilgoć, to kaplica. Wtedy będę utwierdzał.
avatar
??? i to lubię ...
No to dobra...zaczynamy ???
avatar
Byłeś, jesteś, lecz już nigdy nie będziesz

- to nieodwołalny wyrok

bez prawa odwołania do wyższej instancji

/czym by ta instancja nie była/

K a ż d e 5 minut ma swój bezapelacyjny kres, bo


nie wchodzi się 2x do tej samej rzeki

/Heraklit z Efezu 2,5 tysiąca lat temu/
avatar
Takie "opętanie",

kiedy "Lilka" odpuszcza

(patrz tekst i wszystkie nagłówki)

- to naturalna konsekwencja ciągu przyczynowo-skutkowego, w którym,

jeśli wykonałeś krok A, musisz powiedzieć B, C, D... i tak aż do samego Zet.

Każdy dowolnej długości kij

D W A

końce ma /A - i Z/
avatar
Dobra literatura /tutaj z gatunku "erotyki"/ nie może być li tylko wymownym /pościelowym/ obrazkiem. Jej przekaz /jak tutaj/ musi być dużo głębszy i filozoficznie ważki
© 2010-2016 by Creative Media
×