Tekst 2 z 16 ze zbioru: Gdy 'Lilka' odpuszcza :P
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2018-08-03 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1358 |
pragnę coś czego mieć nie mogę
tuż za życia zakrętem
spotkałam miłość o twarzy anioła
lecz z diabelską iskrą w oczach
o dłoniach ciepłych i delikatnych
gniotących pożądliwie czerwień sukienki
miłość skrytą i milczącą
w zachłanności pocałunków
zamkniętą w gorejących wierszach
rozwiej wszelkie wątpliwości
że nie jesteś wytworem wyobraźni
utwierdź - że nie oszalałam
że byłeś
że jesteś
lecz już nigdy nie będziesz
oceny: bezbłędne / znakomite
"spotkałam miłość o twarzy anioła
lecz z diabelską iskrą w oczach" - super :)
oceny: bezbłędne / znakomite
No to dobra...zaczynamy ???
- to nieodwołalny wyrok
bez prawa odwołania do wyższej instancji
/czym by ta instancja nie była/
K a ż d e 5 minut ma swój bezapelacyjny kres, bo
nie wchodzi się 2x do tej samej rzeki
/Heraklit z Efezu 2,5 tysiąca lat temu/
oceny: bezbłędne / znakomite
kiedy "Lilka" odpuszcza
(patrz tekst i wszystkie nagłówki)
- to naturalna konsekwencja ciągu przyczynowo-skutkowego, w którym,
jeśli wykonałeś krok A, musisz powiedzieć B, C, D... i tak aż do samego Zet.
Każdy dowolnej długości kij
D W A
końce ma /A - i Z/