Przejdź do komentarzyTassili
Tekst 120 z 115 ze zbioru: dziwowisko
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2018-12-03
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1414

pamiętasz

jak Sahara

oddychała zielenią

i na sen

szkoda nam było czasu

my z krwi i kości

naskalną sztuką

oswoiliśmy przestrzeń


żywy obraz przeszłości








  Spis treści zbioru
Komentarze (16)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Niebanalna miniatura :)
avatar
Doskonały wiersz :)

Yakamoz, na jakiej podstawie oceniasz wybitne [na PubliXo] wiersze jako wyłącznie "dobre"? Przecież w nie trzeba się wczytać, a nie kwitować wyłącznie rzuceniem nań swoją szparkowatą patrzałką z awataru?
avatar
Hahehehehe, dla mnie wybitny to był Tuwim, ocena dobra to wyróżnienie, Tuwimów tu nie ma, żeby stawiać - znakomite :)
avatar
W takim razie bezpieczniej nie dawać żadnych ocen! Nie ma zresztą aż takiej potrzeby ;)

P.S. Dla jednego Tuwim, dla innego Szymborska. Poezja nie lubi uniformów.
avatar
Każdy inaczej smakuje poezję, ocena zaś wiąże się z odczuciem subiektywnym, mimo posiadanej wiedzy i zdarza się tak nie tylko amatorom, ale i specjalistom w dziedzinie :)

Ciao, czas w real :)
avatar
The rock paitings of Tassili :)
Oby to "my" było równie mocno wyżłobione, z szansą na przetrwanie wieków.
Piękny wiersz.
avatar
Yakamoz, z tą odpowiedzią nie do mnie. Nie jestem paniną koleżanką, zaś do każdej oryginalnej twórczości podchodzę poważnie.
Nadmiar łaski za tego rodzaju "wyróżnienia" niczym ta rzucana niby ochłapek ustalona ocena na 4, bowiem niektórzy do tych samych spraw posiadają osobne oraz osobiste podejścia, wobec czego - miła [od niedawna] użytkowniczko - więcej szacunku dla tych, którzy w tego typu kwestiach [vide analizowany wiersz] chcą wypowiedzieć się i pięknie [po swojemu] i szczerze.
avatar
Nie wydaje mi się, żebym popełniła jakieś uchybienie w swoim komentarzu.

Nie przyszłam tu dla kłótni, a pani widocznie tak, ale pomyliła pani osoby, bo nie dyskutuję z osobami nieprzyjemnymi.

Oceniać będę według własnego uznania, a pani nic do tego.
avatar
Dziękuję za wszystkie komentarze. (za czasów Biblioteki Aleksandryjskiej, nie było takich problemów).
avatar
Nie ma nawet wolności w ocenie... :( Smutne. I do zastanowienia dla pani befany, która nie ma monopolu na rację.
Mnie się wiersz podoba. I pozdrawiam autora bez ocen, których postanowiłam nie stawiać.
avatar
Doskonały! Pozdrawiam, Mikesz :)

PS przy okazji pozdrowienia dla Yakamoz, Hope :) :) i Agnieszki :)
avatar
Hope,Piórko, dzięki.
Muzyka łagodzi obyczaje, polecam - HAVASI Prelude age of heroes.
avatar
Ktoś tu powiedział Havasi? To może i to: https://youtu.be/yZanaDPd-hw
Coming home, czyli powrócić do domu, siebie ;) Pozdrawiam wszystkich :)
avatar
Słoń w warszawskim metrze być może dzisiaj także nam unaocznił, że również stara dobra Sahara ma, jak wszystko na Ziemi, niejedno piękne swe oblicze i imię. Pokłady ropy naftowej nie wzięły się tam znikąd, a sól kamienna w naszej Wieliczce i strzelińskie marmury - z kapelutka
avatar
Pieknie, oszczędnie, a tresciwie...
Tak lubie, Mikeszu. :)
avatar
Emilio,Gruszko, dziękuję.
© 2010-2016 by Creative Media
×