Przejdź do komentarzypragnienie ułudy
Tekst 117 z 115 ze zbioru: dziwowisko
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2018-12-27
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1608

nie zdejmując piżamy

przechadzam się po popiele

miło płonę

przekonany że czas

płynie tylko do przodu


słodki zapach czekolady

bezzasadnie przypomina mi

przyszłość


czekam

drgnięcia powieki

udaremnionych śmierci

  Spis treści zbioru
Komentarze (4)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Czas płynie tylko do przodu, gdzie słodki zapach i smak najlepszych, jeszcze niewiadomych chwil :)
avatar
"Okrucieństwa czasu, najlepiej widać w lustrze".
Dziękuję za komentarz.
avatar
Przestrzeń wiersza to krajobraz oniryczny.

Piękny na luzie balans między "jestem" i "już mnie nie ma" - czego nonszalancka piżama na popiołach żywym dowodem, zaś smak czekolady, przypominający PRZYSZŁOŚĆ (zawsze kompletnie nam nie znaną, więc jej "przypominanie" jest tutaj zabiegiem czysto poetyckim) - ten smak tuszuje wszystkie zgrozy i martwotę powiek całego tego dookoła surrealu.

Liryczny "ja" nieźle wymiata
avatar
Emilia twój rentgen jest trójwymiarowy.
Dziękuję za komentarz.
© 2010-2016 by Creative Media
×