Tekst 6 z 9 ze zbioru: Początek
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz biały |
| Data dodania | 2011-12-30 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 2865 |

za horyzontem ludzkich spojrzeń znikasz
mamiony wiecznością
po dywanie utkanym z ziemskich wspomnień
idąc
znaczysz ślady dla kolejnych
co szczęścia bezmiaru upatrują wyżej
twoja dusza w podnieceniu czeka kresu podróży
stopy pędzą wiatrem poganiane
oczy rozmarzone szukają znajomego blasku
a gdy już
nieograniczonym pięknem nasycony
usiądziesz długą podróżą strudzony
zatęsknisz za tym
dla kogo ślady swe znaczyłeś ziemskie
niech smuga troski zniknie z twego czoła
niech cieszy cię życie wśród radosnych aniołów
on po śladach twych przejdzie łapczywie
biorąc życie garściami
chłonąc każdy dzień mu dany
z marzeniem
że gdzieś u kresu swej ziemskiej podróży
po śladach twych dotrze jak najwyżej








oceny: bezbłędne / znakomite
zatęsknisz za tym
dla kogo ślady swe znaczyłeś ziemskie
Pozdrawiam!
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
zatęsknisz za tym
dla kogo ślady swe znaczyłeś ziemskie
niech smuga troski zniknie z twego czoła
(...) on po śladach twych przejdzie łapczywie
Oczekiwanie, że ludzie pójdą czyimś śladem - to pozbawiony ziemskiego odniesienia mit. Nikt nie zna patentu na to, by człowiek naśladował kogokolwiek, choćby to nawet był sam Chrystus.
Każdy drepce w piętkę i dookoła Wojtek WŁASNĄ, wąską na 2 stopy ścieżyną