Przejdź do komentarzymyśli
Tekst 19 z 58 ze zbioru: to nie selfie
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2019-08-23
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1117

myśli letnie

i myśli jesienne

płyną co dzień

odmienne


zatrzymują się tylko

na chwilę

w deszczu we mgle

i w pyle


tak mi szepczą

prosto do ucha

a ja słucham ich ciągle

i słucham


biorę wszystkie

jak własne

czyste mądre

i jasne


w ich bezkresie żyję

szczęśliwa

wybawiona z lęku

wciąż żywa


i uśmiecham się czule

i rosnę

nad przepaścią

zielonym mostem

  Spis treści zbioru
Komentarze (1)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Po takiej puencie to tylko powiem, zdrowo koleżanka myśli :)
© 2010-2016 by Creative Media
×