Przejdź do komentarzyMuza
Tekst 42 z 86 ze zbioru: ŻYCIE W NIEBYCIE
Autor
Gatunekfilozofia
Formaproza
Data dodania2020-03-13
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń1025

Miał obcą duszę na drętwiejącym ramieniu. To ciepłymi, to zimnymi strużkami potu żłobił go lęk. Gdy zdarzało mu się uczestniczyć w życiu całkiem nowym, jeszcze nieznanym, a już podniecającym, obracał się na wznak.

Przez kraty lśniły gwiazdy i czuł się wtedy jak jedna z nich.

Goniły go przekleństwa, raziły światła, ścigały wspomnienia.

Nawet przytłumiony blask pochodni dopadał go z większą intensywnością.

*

Zakryty po szyję, miał oczy zamknięte, właściwie lekko niedomknięte i wydawało mu się że obok stolika z przyborami do fajki stoi gruba kobieta w czarnej sukni, patrzy na niego uważnie, przenikliwie, z ironią.

Przysiadła na łóżku i bez żadnych wstępów, zaczęła mu klarować : „skoro mówi się, że między ludźmi nie ma porozumienia, należy być konsekwentnym i opisywać własny świat tak, by być zrozumianym przez siebie i w sobie, a czytelniczą wygodę postawić na drugim miejscu. Dać sobie spokój z wyjaśnianiem go, założyć, że, trudno i darmo, niech się sam boryka z tym, co mu bredzą ślepcy o kolorach; ile pojmie, tyle jego.


Trzeba  być własnymi oczami. Widzieć rzeczywistość  ignorującą obcy gust. Język literacki powinien być inny od języka urzędowego, zgrzytającego banałami.


Nie ma w nim śladu po sucharkowej akuratności, sezonowych przepisów, paragrafów i namolnych frazesów stosowanych w pralni, w kotłowni, czy w innej biurokratycznej melinie.


Od administracyjnego różni się tym, że jest przetworzony przez wspomnienia, projekcje i życiowe doświadczenia pisarza – umilkła, lecz po chwili ,powiedziała: „a teraz tak pisz, jakby te zasady istniały naprawdę”.


  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×