Tekst 142 z 211 ze zbioru: Otwarta szuflada
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz / poemat |
| Data dodania | 2020-05-02 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 1453 |

Koronawirus
Szaleje i dyszy zabijaniem
A laboratorium szuka antidotum
Tylko światło z nieba podaje dłoń
Kreśli w człowieku ocalenia meritum
Pomaga opuścić ścieżki kręte
I pozwala wrócić na ulicę Prostą
Garść światła osadza w ludzkim genie
I rozpala zdrową rapsodię ognistą
W czasie wędrówki przejrzał, ozdrowiał
I napełniony życzliwością spoistą
Wszem wołał: Niebo ma antidotum!
Tylko trzeba wrócić na ulicę Prostą








oceny: bezbłędne / znakomite
Serdecznie :)