Przejdź do komentarzyArcydzielo w kościele
Tekst 255 z 255 ze zbioru: Arcydzieło
Autor
Gatunekobyczajowe
Formawiersz biały
Data dodania2021-02-25
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń790

Wcześnie rano biły dzwony

Ten największy - pierdolony

Tak mnie zraził dziś do siebie

Bo nad ranem byłem w niebie

Żeby przejść się do piekarza

Do proboszcza, to się zdarza

Że jak wrzeszczą straszne dzwony

To jest człowiek rozstrojony

I piekarza mógł pomylić

Z tym proboszczem... Dzwony biły

  Spis treści zbioru
Komentarze (3)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
A propos bicia dzwonów. W czasie pandemii (jesienią ub.r) mieszkańcy Oś. Słonecznego w Szczecinie wytoczyli proboszczowi swojej parafii proces o zakłócanie spokoju domowego - i ten proces, jak mi w grudniu mówiono, w y g r a l i.

Odtąd dzwony biją grubo ciszej
avatar
Pomylić piekarza z np. o. dyrektorem można - i to nie tylko w nocy
avatar
Ludzie mają dosyć, tego bydła i tej hołoty która ukradła imię Chrystusowi, i drze łacha z porządnych ludzi. To ostatni bastion komunizmu, kościół katolicki w tym kraju. Musi runąć.
© 2010-2016 by Creative Media
×