Tekst 143 z 142 ze zbioru: a
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz / poemat |
| Data dodania | 2024-04-23 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 439 |

Mamie
rozmawiała z kwiatami
przynosiła ze śmetnika
suche badyle
wkrótce ożywały
podlewane ekstraktem
ze skorupek jaj
pod wieczór zaciagała rolety
w ciemności
pozwalała rozrastać się
myślom








oceny: bezbłędne / znakomite
A L E
kiedy będziesz sobą... jak nie TU i TERAZ? Nie da się żyć życiem innych!
ALBO
podporządkować
ALBO
robić to, do czego jesteś przekonany, co chcesz i lubisz robić
Mama była z gatunku homo sapiens człowiekiem myślącym. Wiedziała, że suche badylki ze śmietnika - to przetrwalniki /nieśmiertelniki/, które pod wpływem podlewania
/odstałą wodą ze skorupek jaj/
ożyją, świat ukwiecą i umają
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite