Przejdź do komentarzyNad pięknym modrym Dunajem
Tekst 83 z 94 ze zbioru: Niezwykłe przygody i przeżycia
Autor
Gatunekpublicystyka i reportaż
Formaproza
Data dodania2021-05-01
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń732

Nad pięknym modrym  Dunajem


Pogoda taka sobie, ale na wędrówkę dobra. Postanowiliśmy się więc wybrać na popołudniowy spacer brzegiem Dunaju. I jak postanowiłyśmy, tak zrobiłyśmy. Zebrałyśmy dzieciaki i psa do kupy i pojechałyśmy do odległego o 30 km miasta Sigmaringen, gdzie ta niezwykła rzeka ma dopiero ok. 60 km długości i wije się pięknie wolnym nurtem.





W mieście i poza miastem po obu brzegach Dunaju ciągną się szerokie promenady spacerowe. Można po nich spacerować, maszerować biegać, albo jechać rowerem, hulajnogą, na wrotkach, czym kto woli, i podziwiać po drodze piękno Dunaju, jego mieszkańców, a także trenujących kajakarzy. I nie tylko. Można się tam naprawdę rozluźnić i poczuć radośnie. Naddunajski klimat sprzyja temu. Pewnie każdemu tam przebywającemu choć na chwilę zabrzmi w uszach piękna melodia walca Straussa „Nad pięknym modrym Dunajem” (https://youtu.be/SeI173pdGaw).

Dunaj to druga co do długości rzeka w Europie (2888 km). Przepływa przez dziesięć europejskich krajów. Rodzi się w Schwarzwaldzie z połączenia dwóch potoków: Brigach i Breg.





Wędrując brzegiem, odczuwa się specyficzny klimat. Tutaj wiosna zadomowiła się już na dobre. Nawet zieleni jest więcej niż u nas.

Łabędzie rodzinki pływają sobie swobodnie w błękitnej wodzie raz z prądem, raz pod prąd.





Podobnie i kajakarze, też pływają sobie swobodnie, i też raz z prądem, raz pod prąd. A jest ich tu wielu. Zaraz za miastem, na prawym brzegu rzeki mają swoją szkółkę kajakarską.

Szeroką promenadą spacerową posuwamy się wzdłuż rzeki, a po iluś tam kilometrach przechodzimy mostem na jej drugi brzeg i powoli kierujemy się z powrotem do miasta. Mamy zaproszenie na lody. Ta część promenady również przeznaczona jest tylko dla spacerowiczów i dla osób jeżdżących różnymi pojazdami napędzanymi siłą mięśni.

Co kawałek dzieciaki znajdują dla siebie dodatkowe atrakcje. Różnych przyrządów do zabaw jest tu mnóstwo. Efektownymi tunelikami zaś można przejść na łąki, które zielenią się soczystą zielenią.






Z obu brzegów podziwiać też można potężny Zamek Hohenzollernów. Widać go bardzo daleko. Poniższe zdjęcie zrobiłam na największym zoomie z bardzo dużej odległości.





  Spis treści zbioru
Komentarze (4)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Świat m o ż e być mądrze poukładany, przyjazny i ludziom, i Matce Przyrodzie.

Co tutaj gołym okiem widać, słychać - i czuć
avatar
O tak, Emilio! Najsłabszym ogniwem jest człowiek, zły, podły człowiek.
avatar
Fotki rzeczywiście wspaniałe, tylko pozazdrościć takich umiejętności. Przy takich wiosennych barwach aż chce się żyć.
avatar
Dzięki, Janko! Miło mi, że Ci się podobają.
© 2010-2016 by Creative Media
×