Przejdź do komentarzyNikołaj Alieksiejewić Niekrasow. Wiersze wybrane /5
Tekst 19 z 146 ze zbioru: Tłumaczenia na wasze
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2021-05-09
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń762

Dotarli już na plac nasi wędrowcy.

Wszelakiego towaru tu pełno,

A narodu mrowie! Ale pociecha!

Nie ma niby żadnej procesji, a  wszyscy chłopi

Czapki z głów zdjęli jak przed ołtarzem -

Taka to święta kraina!

I gdzie się podziały

Te ich kiepki z daszkiem *)?

Oprócz winnego składu,

Miejscowej jadłodajni, restauracji,

Dobrego dzięsiątka pijalni piwa

I kwasu chlebowego,

Trzech gościńców

Oraz ``Reńskiej Piwnicy`` **)

I dwóch karczm przydrożnych

Karczmarze jeszcze rozstawili

Dodatkowo jedenaście namiotów

Z rozmaitym jadłem,

Słodyczami i napojami.

Przy każdym z nich po pięciu

Przepasanych fartuchem oficjantów;

Wszyscy oni młodzi, zręczni i obrotni,

A i tak nie nadążyć im z zamówieniami,

Roznoszeniem dań

I odbiorem kasy!

Patrzcie tylko, ile wieśniackich rąk

Macha do nich kapeluszami

I babskimi chustkami! Ile tam w tym skwarze

Gwaru, krzyku i śmiechów!

O, jakżeż jest wielkie to nasze

Prawosławne pragnienie!

Byleby tylko w tym święcie

Opłukać duszę tęskliwą!

Jak się skończy jarmark,

Czapki z powrotem powrócą

Na swoje miejsce.



1865


.....................................................


*) kiepka z daszkiem - rodzaj chłopskiej czapki;

**) ``Reńska Piwnica`` - pijalnia wina sprowadzanego z zagranicy

  Spis treści zbioru
Komentarze (3)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Z ciekawością czyta się Twoje przekłady, Emilio. Nie znałam twórczości tego autora.
W necie znalazłam jego 3 wiersze - przekłady na j. polski. Tamte z rymem.
Ciekawam, czy w oryginale tekst ten jest rymowany.


Pozdrawiam
avatar
Nie miałabym śmiałości aż tak ingerować w tekst. Niekrasow swój poemat "Komu na Rusi żyje się miło" napisał białym wierszem. To, co Państwo czytacie, to jest 2. część tego utworu.

Korzystam z pięknie ilustrowanego wydania N.A. Niekrasow "STIHOTWORIENIJA" Moskwa 1977 r. Kupiłam je w Leningradzie podczas naszego drugiego studenckiego kursu językowego
avatar
Dzięki Emilio.
Bardzo doceniam przekłady, to trudna sztuka, zachować wiernie kontekst liryczny i utrzymać specyfikę formy.
© 2010-2016 by Creative Media
×