Limeryk zgrabny i poprawny niemal pod każdym względem. Piszę niemal, bowiem półwysep to rzeczownik rodzaju męskiego, wobec czego należało napisać "zwanym", a nie "zwanej". A przy okazji pragnę poinformować, że osada rybacka o nazwie Hel istniała już w XII wieku, a w wieku XIII Hel otrzymał prawa miejskie.

Otóż to, jak się myśli o "niebieskich migdałach" - zapisując tekst. Dopiero po Twojej uwadze zauważyłem ów, oczywisty błąd - tak teraz sobie myślę, że zapisując kolejny po półwyspie wyraz, miałem na uwadze jego drugi człon, czyli wyspę ...
Oczywiście, że tutaj winno być "nazywanym" - mea culpa, mea maxima culpa ...