Przejdź do komentarzyNad morzem
Tekst 17 z 81 ze zbioru: Różne
Autor
Gatunekbajka
Formawiersz / poemat
Data dodania2021-06-28
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń736

Fala goni falę,

zaznaczając bezkres.

Mewy okalają

swoje terytorium

A ludzie korzystają

ze słońca

i śmiecą.

gubiąc w piachu

resztki swojej

egzystencji.


Przestrzeń morska

zaprasza;

kawał tęczy

wytrząśnięty z wody

rozpryskuje barwy i światła;


żaglówki wabią

łagodne fale proszą,

żeby zmoczyć stopy

w ich słonej wodzie.


Nie ma muszelek

ani bursztynów,

jest mnóstwo gładkich kamyków

przynoszących szczęście.


Który zadziwi kształtem,

kolorem,

ten mój.

  Spis treści zbioru
Komentarze (6)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Dla mnie wiersz - refleksyjny i wyciszający.
Może mam taką dziś naturę ...;-)
avatar
Rozar, dziękuję. Jest tak istotnie.Starałam się nie wlewać wszechogarniającego smutku.
avatar
Przypomniały mi się letnie wakacje w Kołobrzegu. Bezowocne poszukiwanie bursztynu i kamyki.

Pozdrowienia!
avatar
BozenaJoanna, dziękuję.
Mam takie wspomnienia z Władysławowa.Kamyczki zawsze można było znaleźć.
avatar
a ja po plaży chodzę i bursztyny znoszę :)
avatar
Izabela, super!
© 2010-2016 by Creative Media
×