Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2021-12-24 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 876 |
~~
(...) te lata tak odległe - sięgam w nie pamięcią,
kiedy w Beskidu lasach ścinałem choinkę;
by pomóc przed świętami chociaż odrobinkę
w domowych obowiązkach. Robiłem to z chęcią (...)
Do nart swoich przypięty, pomiędzy drzewami
poruszałem się wówczas z młodzieńczym wigorem,
aby z prześlicznym drzewkiem jeszcze przed wieczorem
powrócić do swej chaty, klucząc opłotkami ..
Corocznym już zwyczajem, niemal po kryjomu
stanęło wreszcie drzewko (tak je u nas zwano)
w cieniu naftowej lampy, którą oświetlano
jedyną, wspólną izbę w mym rodzinnym domu ..
Siostry już wcześniej z mamą łańcuszki skleiły
kolorem się mieniące z bibułek falistych,
czy też maleńkie jabłka, jeszcze wciąż soczyste
ozdabiały `pozłotką`. Zapach arcymiły ..
Wiele innych tu jeszcze świecidełek ślicznych
zawisło na choince, zdobiąc jej gałązki.
Mama tymczasem w kuchni szykuje przekąski
z samych doskonałości - zdrowych, apetycznych ..
Wigilijna kolacja w powojennych czasach,
chociaż uboga treścią, lecz sercem bogata
świąt prawdziwie rodzinnych. Ta drewniana chata
była dla nas opoką. Jak skalista masa ..
Teraz, w jesieni życia gdy wspomnę te chwile;
łza z wyschniętych już oczu popłynie znienacka
za tą piękną krainą, beskidzko / bieszczadzką
która została za mną. Za mym życiem. W tyle ..
~~
oceny: bezbłędne / znakomite
/Iwan Turgieniew " Wiersze prozą"/
A jakie piękne były t a m t e choinki!