Przejdź do komentarzyszkoda, że nie będzie dobrze
Tekst 130 z 193 ze zbioru: to jest już koniec
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2022-02-12
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń741

rankiem zbudzona niewyspana twarz 

niewyraźny w głowie obraz z radia 

ciemno z niebem spada na usta 

dzisiaj nie będzie jaśniej mrok będzie 


robię wszystko mówią do ucha słucham 

ważne szczepienia ważne zgony po zabiegu 


jakże zwykłym 

jakże prostym 

jakże niepotrzebnym 


nie jestem moralizatorem 

nie jestem totalizatorem 

pada miliard w środę 

miliard w sobotę 


komuś zależy na naszym zdrowym rozwoju 

naszym duszom tlen potrzebny 

potrzebny zdrowy duch mocny waleczny 


było dobrze jak chleb z masłem 

była wolność ptaki na niebie 

czysta twarz otwarte usta 

zakryte ust niepoznane twarze 


w przyłbicy wyglądam jak spawacz 

było dobrze będzie gorzej 

nie wypuszczą nas z tej rzezi 

czas kręci zaklęcia w złych oczach 


ogarnęła magia społeczeństwa 


zaprowadzą pod ściany wielu miast 

będą oskarżać czarownice 

będą sądzić żywych 

będą wypominać czas 

gdy nie byliśmy ludźmi 

mury czerwono białe od krwi i białych mózgów 


nie wiedziałem, że będę człowiekiem 

a już jestem 

wolę być ptakiem 

Bóg ptaki karmi cieszą oko pod niebem 


jestem skazany 

jestem skazany 

na chorą rzeczywistość 

na chory system 

na leki na śmieszność 


bogaty jest głupi boi się o majątek 

dusza nieważna 

szepcą że raju nie ma i nie będzie 

niebo znajdzie w majętności swojej 

jest pełny talerz 

mięso w ustach 

krew na brodzie 

krew na rękach 


biednemu wszystko jedno 

byle syto zdrowo i ciepło

  Spis treści zbioru
Komentarze (6)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Ostatnie dwa wersy
Takie realne .
avatar
Jeżeli NIE MASZ żadnej ugruntowanej /fundamentalnej czyli podstawowej/ wiedzy,

/bo krótki swój czas w 8-klasówce przespałeś z otwartymi oczami/

to przez resztę swego mentalnego życia posiłkujesz się wyłącznie domysłami,

a te prowadzą tylko do wariatkowa
avatar
Oto świat przekonań lirycznego "ja":

dzisiaj nie będzie jaśniej będzie mrok

pada miliard w środę
miliard w sobotę

B Y Ł O dobrze jak chleb z masłem
B Y Ł A wolność ptaki na niebie
czysta twarz otwarte usta

BYŁO dobrze będzie gorzej
nie wypuszczą nas z tej rzezi


itd., itd.

Szkoda, że nie będzie dobrze, bo to jest koniec

(patrz całość wraz z tytułami)

Skąd się bierze katastrofizm w sztuce? W filmach grozy, w proroctwach nawiedzonych, w mitologii rojącej się od potworów, w bajkach o Czerwonym Kopciuszku


itp., itp.

??

Jedynym światełkiem w tym mroku straszliwej obezwładniającej mózg ciemnoty

J E S T

/biblijne/ Słowo,

które stało się /namacalnym trójwymiarowym fizycznym/ ciałem.

Wiedza /utrwalona w postaci słownictwa/ JEST empirią. Dotknij tego, a przestaniesz bredzić!
avatar
zaprowadzą nas pod ściany
wielu wielu miast
twierdził obłąkany
zza umysłu krat

bogaty jest głupi
o majątek się boi
co się na nas skrupi
patrz demony Goya`i
avatar
mięso w ustach
krew na brodzie
krew na rękach

(vide finalne kadry)

W 1823 r. - 200 lat temu jak w mordę strzelił! - hiszpański wielki Wielki Francisco Goya namalował obraz pt. "Saturn pożerający własne dzieci".

Spójrzmy na to tak uważnie, jakbyśmy patrzyli w swoje lustro
avatar
Piszesz, Yaro, nie do szuflady, a dla czytelników, w tym również dla nastolatków. Jaki jest dla nich przekaz? Że to jest już koniec?!
© 2010-2016 by Creative Media
×