Przejdź do komentarzyCafe UFO 38
Tekst 138 z 255 ze zbioru: Arcydzieło
Autor
Gatunekfantasy / SF
Formaproza
Data dodania2022-03-15
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń531

- Skończyły się lyberały - Narzekał Sasina. - Lutek, dajże nam po paliwie - Odezwał się do kierowcy. Ten się zakrzątał, odwrócił się i podał dwie butle ze sznureczkami.

- To dla obrony - Zaznaczył Podsekretarz.

- Oćknij se pan ten sznureczek i degustuj. Tylko delikatnie. Bo jakżeśmy ostatnio wieźli autostopowicza to nam urwało pół bagażnika. To na paliwie lotniczym.

Oćknęliśmy sznureczek. I stuknęliśmy się owym studium, ale naprawdę delikatnie. Wręcz symbolicznie. Tak, żeby nie wylecieć przez okno.

A widoki tam panie były niebagatelne. Zorza polarna, co jest mocno zjawiskowo, i niepowszechne.

- Idem dziś jeszcze do tego zarazy. Znaczy się... - Nie dokończył Sasina. Kierowca lekko przychamował. Coś stanęło na drodze, niby wielgachny żółw.

  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×