Przejdź do komentarzyzdrada w sadzie
Tekst 36 z 76 ze zbioru: życiobranie
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2012-02-22
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2104

to nie piątek zdradził 

szli ławą 

fałsz ze zbytnią troską 

gorzka serdeczność w strachu 

tuż obok zawiści 

chłodna logika panika bezsiła 

zawsze skłóceni zawsze sobie bliscy 

jak wysuszone ręce 

żadnej wznieść budowli 

niezdolni wskazując

łatwo odsunęli winę

wyrok łapczywie chwycił trop 

i jakby w śmiechu 

odwrocił głowę

wykrzywił twarz 

i niemym słowem 

rzucił im sztukę kruszcu 

na kształt grzechu

  Spis treści zbioru
Komentarze (3)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
No tak, muszę się zastanowić (nad sobą).
avatar
Jak to w naszych szeroko rozumianych sądach

zdrada w sadzie - patrz tytuł - w takim np. mitycznym Paradyzie, w Arkadii Krainie Szczęścia, w Ogrodach Hesperyjskich, w Raju czy w Ogrójcu

w sadzie zdrada już na amen nam wdrukowana w naszej helisie genetycznej
avatar
Sad to - czy też ogród - w tym pięknym wierszu jest metaforą. Dobrze wiemy, że pod tymi pojęciami /jak pod liśćmi/ kryją się wieczne sadownika czy ogrodnika /z mszycami, z pędrakami, ze ślimakami, z niepogodą/ przykre niespodzianki i same kłopoty.

Sztuka złotego kruszcu w zamian za siwe ze zmartwienia włosy? Też mi nagroda!
© 2010-2016 by Creative Media
×