Przejdź do komentarzywojenko kochana
Tekst 52 z 84 ze zbioru: Listy
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2022-08-01
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń532

karawany myśli 

suną po synapsach piaszczystych 


starałem się o dłoń robiłem spełniałem 

kombinowałaś serce inaczej biło 


czas mijał nieujarzmiony w duszy 


poszedłem prosto za losem 

odwróciłaś się swoją drogą idziesz 


żołnierzem stałem się całym ciałem 

nauczyłem się bronić spokoju ducha 

z karabinem na ramieniu 

opięty parcianym pasem 


ciągle wierzyłem nadaremnie głupek ze mnie 

po latach ujrzę bogatszą o kilka wspomnień 


dziewczynę która wyśniłem wojenko kochana 

walczę ostatkiem sił nie ma we mnie lęku 

ostatnia kropla krwi maluję postać obrazem dni 

pokój znaczy się walką broni granicy cicho śpij

  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×