Przejdź do komentarzy- z lodówki, czy z .. wierzby?
Tekst 191 z 254 ze zbioru: okolicznościowe
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formawiersz / poemat
Data dodania2022-12-02
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń640

~~

Gruszek w lodówce nie trzymaj, bo gniją

- spotkałem też taką .. usunąłem ci ją

i spokój mam wreszcie ze zgniłą stęchlizną.


Skądś jednak zalatuje miernotą, malizną

- jako od ulęgałki, której żywot krótki;

ta nie jest zdolna wrócić do wigoru młódki

- na starość zaś robactwa ma w swym wnętrzu sporo.


Taka to i w lodówce jest dla innych zmorą ..

~~

  Spis treści zbioru
Komentarze (6)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Nie trzymaj w lodówce gruszek,
Nie zasypiaj ich w popiele!

A. Gruszki szkodzą ci na brzuszek,
B. Nie rozdają ich w kościele,
C. Są najczęściej wagi muszej...

Wie to przecież nawet cielę!
avatar
Ja tam lubię gruszki do czytania spod poduszki. A że mają coś za uszkiem? I co z tego? Świat bez gruszki?! Myśl do bani i do pudła... czyli puszki!
avatar
te z wierzby są zapewne lepsze
- posypane PiSowskicm pieprzem
avatar
Gruszki z pieprzem,
gruszki z ikrą
są najlepsze!
Ci jest przykro,
lecz nie mnie!
Wciąż o gruszkach takich śnię!
avatar
Z lodówki czy z... wierzby?
A skądżeż tam?! Gdzieżby!
avatar
z żoliborskiego ogródka
- tam, gdzie Jarka .. wygódka
© 2010-2016 by Creative Media
×