Przejdź do komentarzyKamienne języki
Tekst 4 z 7 ze zbioru: Powroty
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2023-12-02
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń150

Kiedy noce nie oddzielają dni,

cień wydłuża się i zaciemnia

większość światła. Słowo szuka

szczeliny, aby wyjść ze środka.

Chce obudzić znajome obrazy.


Milczenie ukryte w kamieniu

zatrzymało rozkwit. Sprawdzam

wszystkie barwy i dźwięki -

muszą być na swoim miejscu.


Te schłodzone wiatrem noszą

w sobie żal. Jeszcze nie wiem,

czy powrócą pogodne jak dawniej.


Teraz są martwą naturą

z uwięzionym słońcem. Niczym więcej.

  Spis treści zbioru
Komentarze (4)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Bardzo dobry wiersz :)
avatar
Dziękuję. Miło, że wiesz się podobało.
avatar
Przepraszam, edytor figle płata.
Miało być: miło, że wiersz się podobał.
avatar
Nie zmieniam zdania. Twoja poezja jest dojrzała, emocjonalna i rozpoznawalna. Czuję, jakbym te wiersze już kiedyś czytał.
© 2010-2016 by Creative Media
×