Tekst 255 z 255 ze zbioru: Najnowszy z najnowszych zbiór limeryków
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2024-09-16 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 132 |
O Franku i prezydencie na dożynkach
Oznajmił Franek z wioski Dębinki,
ze Duda udał się na dożynki,
aby się dowartościować,
przed gawiedzią poszpanować:
banały... pauzy, głupawe minki.
oceny: bezbłędne / znakomite
Lecz do tego tanga
Trzeba D W O J G A płci obojga!
oceny: bezbłędne / znakomite
Nie tylko Lenin pisał: uczitsja, uczitsja i jeszczio raz uczitsja. Nasz przypadkowo panujący Jędruś też ciągle uczy się, chociaż tego efektów nikt jeszcze nie dostrzegł.
A więc, Bartymeuszu, zakasaj rękawy i do roboty!
Nie pasożytowałem i nie pasożytuję na społeczeństwie, więc skierowanie do mnie apelu "do roboty" uprzejmie przekazuję Tobie.