Przejdź do komentarzyobraz
Tekst 6 z 13 ze zbioru: porzeczkowe przemyślenia
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2016-12-28
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1467

nie umiem pisać 

nie mam rąk ani twarzy 

codziennie Chrystus pochyla się  

nad pustym płótnem maluje 

oczy moje otwarte 

serce moje rozdarte 


kreśli rzęsy- 

trzepocz nimi 

rozchylaj wargi 

bądź niedoścignioną miłością 

jedyną którą znasz 

którą cię zagnębię 


naszkicuję ci powietrze 

masz nim żyć 

gnić i płonąć 

aż zbuduję muzeum 

na każdym obrazie 

twarz twoja jedna 


staną w kolejce 

przechylą głowy 

każdą zinterpretują na tysiąc sposobów 


nikt we właściwy


FB:porzeczkowe słowa

  Spis treści zbioru
Komentarze (4)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
staną w kolejce
przechylą głowy
każdą zinterpretują na tysiąc sposobów

nikt we właściwy*
wersy godne uwagi:)
avatar
Ja i on oraz nasza miłość odmieniana na 1000 sposobów .
Bardzo powszechne .
avatar
Prośba o miłość,która może się spełnić pod warunkiem,kiedy na nią czekamy,zbytnio nie ingerując w życie.Przykład-zakonnice.
avatar
Chrystus - antropomorfizacja miłości - jest rozdawaniem siebie. Nie ma miłości w braniu
© 2010-2016 by Creative Media
×