Przejdź do komentarzyDZIEWCZYNA Z PERŁĄ
Tekst 5 z 32 ze zbioru: ŁAGODNA. ŁATWA
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2024-09-20
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń44

Czy wieczorem w suterenie, w mroku,

gdy zasypiała, to tym widoku

myślała - jak jej długa szyja

w szybkach okienka mogliście się odbija..?


Czy się wzdragała przed tym skojarzeniem

natrętnym bardziej, niźli inne cienie

podszeptów diabła - iż ta perła biała

przywodzi na myśl, przed czym się wzbraniała..?


Czy gdy znienacka wychynął zza framugi

i przyzywając służkę do sztalugi

wolał ją głosem nieczułym i twardym,

dla niepoznaki z miłości odartym..?


I czy, gdy zamknięci tam, na poddaszu

liczyli minuty, czy też mgnienia czasu

były jak wieczność - w chwili nieskończona,

falą wezbrana, ogniem ugaszona..?


Czy gdy rozstania pora już nadeszła,

to pocałunku słodycz znów najpierwszy,

smutna i ckliwa sekunda, jak drwina,

przed tym obrazem komuś, znów się przypomina..?


  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×