Tekst 161 z 173 ze zbioru: Fraszki
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz / poemat |
| Data dodania | 2025-02-09 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 292 |

W styczniu ciepło, była plucha,
w lutym śniegu nie poszukasz.
Jest dość zimno, lecz gadają:
„przyjdzie ciepło, jakby w maju”.
Już nie myślę o tym marcu,
gdyż wiadomo – w nim jak w garncu.
Kwiecień-plecień? Tu się zgodzę –
słońce, deszcze, w błocie brodzę.
Lecz gdy w maju przyjdzie zima,
już nie zdzierżę. Nie wytrzymam!
W swetrze znowu? To w Laponii.
W maju mnie pływanie goni.
Czy pogoda wciąż w grafiku
musi robić fiku-miku?
Zadekretuj więc, Naturo –
trzy kwartały lata… z górą.








oceny: bezbłędne / znakomite
Riki-tiki!
Życie na śmietniku -
Stąd te dzikie krzyki!
Już skończyły się jaskółki,
Miodne loty leśnej pszczółki;
Nie ma muszek, ni komara -
Ginie nasza Ziemia stara...
Już od rana
Oj, da-dana!
Ma kochana!
Wszyscy w syfie
Po kolana...
I my wszyscy bęc!
tuszę, że znowu lata doczekam się.