Tekst 82 z 107 ze zbioru: Promyk świtu
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2025-04-30 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 190 |

Przy łamaniu chleba
W wierze wielkości ziarna gorczycy
To co niemożliwe jest możliwe
Otwarty grób. To co było wciąż jest
Życie zmartwychwstało! Miłościwe!
W drodze do Emaus, mozół pielgrzymki
To krzesiwa tchnienie w palenisko
Wdychać, dmuchać. płomień się roznieci
Łamany chleb. Gra cudną muzyką
Radosna Nowina, nieść do braci
To znicz boski, to światło paschału
Mimo drzwi zamkniętych, staje wewnątrz
W promieniu boskiego ideału
??
Jest tchnienie krzesiwa w palenisko, jest radosna nowina, gra cudna muzyka, jest światło paschału i codzienna pielgrzymka. Wszystko jest,
ALE
nie ma /tutaj/ ni siewu, ni żniw, ni mielenia zboża, ni pieczenia, ni łamania chlebem
??
Rozziew między sacrum słowotoku a profanum realu zabija każdy tego słowotoku przekaz