Tekst 216 z 217 ze zbioru: to jest już koniec
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz / poemat |
| Data dodania | 2025-05-06 |
| Poprawność językowa | - brak ocen - |
| Poziom literacki | - brak ocen - |
| Wyświetleń | 286 |

dzieciaki z ulicy
o smutnych minach
nie rozmawiają ze sobą
patrzą w lustro telefonu
zapominają o świecie
kiedyś dłonie
trzymałem w kieszeniach
nie mając ani grosza
świat wyglądał inaczej
było wesoło przy zabawie
śmiech siniaki
stare wierzby są niezmienne
pochyla je wiatr na gałęzi ptaki
czas dodaje słojów i blizn
dzieciaki tracą czas
na niebezpieczne pasje
wybierz lepsze hobby
szkoda zdrowia szkoda was
dni uciekają gubią cenne chwile
stoimy z boku w jakimś amoku







