Przejdź do komentarzyNajdroższa (drabble)
Tekst 64 z 63 ze zbioru: Bywanie w akapitach
Autor
Gatunekobyczajowe
Formaproza
Data dodania2025-11-16
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń27

– Wiesz dlaczego tak cię lubię?

– No powiedz, bo cała głupia jestem.

– Bo inteligentna jesteś! I to twoje poczucie humoru... O właśnie! Znasz taki kawał...

– Zaczyna się... kabarecik. Zgaduję, że będzie o płci nadobnej?

– Słuchaj:


– Skąd wracasz?

– Z salonu piękności!

– Był zamknięty?!


– Najbardziej blyskotliwy wic o niewiastach, kochanie? Dlaczego tak nienawidzisz kobiet?

– Przecież uwielbiam kobiety!

– Jasne... Konsumować...

– Sugerujesz, że jestem mizoginem?

– Nawet za kółkiem twojej ukochanej SAABinki nie dałeś mi usiąść... A tak chciałam poczuć tę podrasowaną moc pod maską. Ale niee, bo przecież jestem kobietą, wiec rozwaliłabym tę twoją najukochańszą, najdroższą...

– Bingo! Jeszcze w życiu w żadną tyle nie zainwestowałem!


  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×