Tekst 44 z 78 ze zbioru: życiobranie
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz biały |
| Data dodania | 2012-09-24 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 2760 |

przez obrzeża najważniejszych zdarzeń
prześwituje lęk
drży w puchu łomocze o skały
na niedokończonym pejzażu przysiada nieśmiało
czy aby zdążę dobrać farby
klamki jutra misternie rzeźbione
a tu mgła za drzwiami łopiany niewiadomych
po prostych krzy we czarne w kolorowych
zbieram pędzle i tak nie wykorzystam pewnie wszystkich
ale może zapalę w kominku








oceny: bezbłędne / znakomite
(patrz tytuł i przekaz)
to rezygnacja
z wielkiej sztuki /tutaj malarstwa/
na rzecz ciasnego pragmatyzmu i własnej wygody