Przejdź do komentarzyNa wieczność
Tekst 5 z 120 ze zbioru: To może się wszystkim nie podobać
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2012-11-25
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń3154
Na wieczność

Nie umiem przed Tobą klękać  Panie  no nie

potrafię trudno zgiąć  nogi które nie znają kolan

przyciśnięty żalem Panie zda mi się góra nade mną

mokry z żalu i niemocy


Nie umiem przed Tobą starego karku schylać żałuję

gdym zgięty wpół i obolały strach mnie dusi

że po mnie tłumnie jak po trupie szczurzym

truchtem szydercy w krawatach przebiegną


Nie umiem  modlić się Panie  niestety już się nie nauczę

złożyć  rąk do siebie błagalnie bo ręce nawykłe

cuda robić codziennie powszechnie

cuda robić wytrwale


Tak bardzo chciałbym  zdjęty  z krzyża już być

niekiedy i

byś Ty nikt inny Panie mój owinął mnie  w

białe i przeźroczyste prześcieradła wieczności.



Perth 2010.06.20



  Spis treści zbioru
Komentarze (3)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Świetna budowa (i absolutnie przemyślana pod kątem zapisu) pierwszych trzech strof wiersza. Doskonale rozumiem przekaz pointy, lecz nie ma ona, niestety, już tej siły ! Ale tekst bardzo mi się spodobał. Serdecznie pozdrawiam...
avatar
Dziękuję za skupienie walecznemu Poecie.
Pozdrawiam całą piękną Szkocją.
avatar
Standardy, jakie narzuca ludziom każda ich religia, przekraczają nie tylko naszych kolan możliwości. Ale to dobrze, bo jest o co się starać ze wszystkich prochu gliny sił.
© 2010-2016 by Creative Media
×