Tekst 209 z 255 ze zbioru: A kiedy mi życie dopiecze
| Autor | |
| Gatunek | poezja | 
| Forma | wiersz / poemat | 
| Data dodania | 2013-01-04 | 
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 3620 | 

STRACONA SZANSA
pomysł się rankiem szczęśliwie narodził
spragniony życia powieki unosi
choć delikatny pachnie odmiennością
toteż i dumny więc się daje prosić
staram się gościa uprzejmością zdobyć
nawiązać przyjaźń zrozumieć intencje
uniknąć potknięć wyprzedzić przypadek
zareklamować niezłe referencje
bywa że umknie tuż przed konwersacją
zanim scenariusz rozleję w kryształy
czuję się wówczas jak pusta karafka
z której zdolności dawno wywietrzały








oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Dziękuję Wam za ciepłe słowa :)
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
i to potężne frycowe, z którym trzeba się chciał-nie chciał, gorycz tę przełknąwszy, godzić.
Jakże inaczej wyglądałoby nasze życie, gdyby wszystko układało się jak ten jedwab