Tekst 27 z 34 ze zbioru: W uczuciach
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz / poemat |
| Data dodania | 2013-07-09 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 2897 |

Ileż to warstw dzisiaj ubrała
pogoda zmienna w twoim ciele
na chwilę zbladłaś oniemiałaś
marną budziąc we mnie nadzieję
różu szadź lekka na policzku
zwiększyła granice na gest dłoni
znękane ukrywasz oblicze
a miłość uderza do głowy
obejmę raz postać twą płochą
przekonam że się to nie śniło
pobiegnę najdalej do ciebie
jakaś dziwna ta ślepa miłość








oceny: bezbłędne / znakomite
Wersz, owszem ,i to dość przyjemny. Kłaniam się.
oceny: bezbłędne / znakomite
ale dzisiaj to metafora człowieka koniunkturalnego, człowieka o wielu twarzach i bez określonego "ja"; będąc wszystkimi i każdym, tak naprawdę jesteś... nikim